Re: Ile kosztowal m2 Waszego mieszkania od dewelopera ?
Zgadzam się szkoda życia na czekanie na wielką okazję - oczywiście też uważam, że ceny nieruchomości są chore, ale nie wyobrażam też sobie czekać i szukać w nieskończoność, ze może cena spadnie o...
rozwiń
Zgadzam się szkoda życia na czekanie na wielką okazję - oczywiście też uważam, że ceny nieruchomości są chore, ale nie wyobrażam też sobie czekać i szukać w nieskończoność, ze może cena spadnie o 200zł, bo wtedy kredyt zdrożeje o 300:)
Gratuluję tym, którzy obracają milionami i mogą kupować nieruchomości za gotówkę - chociaż jest ich znikoma ilość.
Każdy podejmuje decyzję z własnej perspektywy i chyba to indywidualna sprawa, czy chce się wiązać kredytem na 10,20,30 czy 40 lat.Jedni tracą życie czekając na okazje mieszkając z rodzicami w 2,3 pokojach, albo wiecznie wynajętym mieszkaniu, a drudzy na spłatę kredytów mieszkając we własnym M i ciesząc się życiem:)
Nie rozumiem tylko tej złości na ludzi którzy decydują się na zakup tych mieszkań - przecież można zawsze kupić taniej to, co zostanie i wtedy developer zawsze na mniej chodliwe lokum da większy rabat i to są te okazje właśnie. To Developer sam tak naprawdę ustala te ceny, przecież był kryzys,a ceny prawie nie drgnęły; brak kredytów - mniejszy popyt, ceny nadal takie same. Niestety ludzie muszą gdzieś mieszkać, zakładają rodziny i zawsze będzie popyta na mieszkania.
Oczywiście życzę powodzenia i być może szczęścia, a uda się znaleźć swoje wymarzone M za 3500zł za m, ale nie liczyłabym, ze będzie to w Gdańsku, czy Gdyni - ewentualnie można kupić mieszkanie z rynku wtórnego do kapitalnego remontu, to takie ceny pewnie będą możliwe.
zobacz wątek