Odpowiadasz na:

Re: Ile miesięcznie wydajecie na jedzenie?

Przy ryżu co prawda wspomniałem o promo, ale bardziej chodziło mi o to, żeby ograniczyć ilość dni w których musisz wyjść do sklepu i kupić ten ryż ;)
Lepiej wyjść do piwnicy - niż jechać do... rozwiń

Przy ryżu co prawda wspomniałem o promo, ale bardziej chodziło mi o to, żeby ograniczyć ilość dni w których musisz wyjść do sklepu i kupić ten ryż ;)
Lepiej wyjść do piwnicy - niż jechać do marketu.

Tak samo wszelkie wody mineralne czy kokakole, puszki, marakony - można trzymać w piwnicy/spiżarni i uzupełniać jak się kończą. Nie wyobrażam sobie, że bym chodził co 2-3 dni po nową paczkę ryżu chyba bym ocipiał :D

Ja też lubię gotować, ale... np. krojenie piersi z kurczaka zajmowało mi z pół godziny, a nie 2-3 minuty... co prawda smażyłem zazwyczaj na 4-5 dni ale to wciąż spora różnica :D Wszystko musiałem zrobić/pokroić dokładne (może nie idealnie...) co jest na dłuższą metę upierdliwe - a co ważniejsze cholernie czasochłonne. Więc obecnie jedyne co 'przyrządzam' w domu to (głównie) nalewki ;)

Wracając do myków: po jakimś czasie wpadłem na to, że np. kurę łatwiej kroi się nożyczkami niż nożem...

zobacz wątek
8 lat temu
Aradash

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry