Widok
Mala jak sie urodzila wazyla 3.870kg i spadla w szpitalu na 3.690kg. Ogolnie na poczatku zle nam przybierala. Musielismy zrobic badanie krwi i wyszla lekka niedokrwistosc, zelazo zalatwilo sprawe:) Od tamtego momentu zaczela ladnie przybierac, ksiazkowo po ok. 750-800g na mies.
Wierze ze sie denerwujesz, bo sama przez podobna sprawe przechodzilam. Ale jesli Maly jest radosny, usmiechniety, zywy, ladnie sie bawi, je i pije to uwazam ze nie masz sie co martwisc, dla upewnienia porozmawiaj z pediatra:)
Aaaa i ja tez lookalam co chwilke na http://www.siatkicentylowe.pl - swietna stronka.
A ile Maly wazyl przy urodzeniu? I jacy Wy jestescie? Tez drobni? Bo ja z Mezem to tak niekoniecznie, ale nieprzesadzajmy;)
Wierze ze sie denerwujesz, bo sama przez podobna sprawe przechodzilam. Ale jesli Maly jest radosny, usmiechniety, zywy, ladnie sie bawi, je i pije to uwazam ze nie masz sie co martwisc, dla upewnienia porozmawiaj z pediatra:)
Aaaa i ja tez lookalam co chwilke na http://www.siatkicentylowe.pl - swietna stronka.
A ile Maly wazyl przy urodzeniu? I jacy Wy jestescie? Tez drobni? Bo ja z Mezem to tak niekoniecznie, ale nieprzesadzajmy;)
Nie martw sie:) Skoro jest pogodny itd to napewno nic mu nie jest:) Mozesz porozmawiac z pediatra i powiedziec co Cie niepokoi. No Nasza nie przybuerala (ale byla malutka wtedy) bo nie chciala zabardzi jesc, znaczy sie pic meleka;) Zjadla troszke i koniec, meczyla sie. Zreszta do dzis mam egzemlarz ktory bardzo malo pije, ale moja pediatra mowi, ze jest wszystko wporzadku i widocznie tak ma. Ona nieliczac mleka, zupy czy cos na cly dzien pijez 260ml i wsio... a czasem i nie. Moze Twoj Maly poprostu tez ma taka budowe i juz, a Ty sie martwiosz:)
Jednak jesli mama sie denerwuje to tylko pediatra moze uspokoic, no niesttey:)
Jednak jesli mama sie denerwuje to tylko pediatra moze uspokoic, no niesttey:)
To tez moja pierwsze dziecko i wierze, ze mozna sie martwic. Ale zobaczysz nie ma czym:) A nawet gdyby (odpukac) to pediatra zarazdzi odrazu, bo nie widac by Malemu sie dziala jakas wielka krzywda hehe:)
A wiec moja Malutka je tak:
ok. 8.30 (tak sie ostatnio budzi) - pije herbatke ok. 100ml (trzeba kiedys przemycac;P)
ok. 8.50 - mleko ( z 6 miarek - jest na Bebilon Pepti)
ok. 10.00 sniadanko: 1,5 kromki chlebka bez skorki z czyms: z szyneczka, chlebek + jajo na miekko, albo chlebek + parowka, czasem je kaszke ze 180ml wody (ale ostatnio zadko)
po sniadaniu znow jej sie chce spac:P i spi z 1,5h
ok. 13.00 obiadek: albo sloik duzy (ale juz zadko), albo zupa (normalnie zjada caly spory talerz!!!!:P) albo ziemniaczki z warzywkami, klopsem itd, no wiadomo
ok. 16.00 - jogurt albo sliczek z owocami, albo owoc (ale tego zabardzo nie lubi:/) + flipsy, czy pieczywko chrupkie, czy cos podobnego
ok. 18.00 czasem zje pare kesow kanapeczki czy cos ode mnie z talerza, ale malo - taka przegryzka
w wozku przewaznie chrupie pieczywo chrupki, wtedy jest cisza:P
ok. 19.30 - mleko z 10 miarek, jesli cos zostawi to robie kaszke i po 10 min daje lyzeczka ale juz niechetnie chce jesc
W miedzy czasie herbatka:)
w nocy nic nie je, nie pije, nie budzi sie - odpukac:)
A wiec moja Malutka je tak:
ok. 8.30 (tak sie ostatnio budzi) - pije herbatke ok. 100ml (trzeba kiedys przemycac;P)
ok. 8.50 - mleko ( z 6 miarek - jest na Bebilon Pepti)
ok. 10.00 sniadanko: 1,5 kromki chlebka bez skorki z czyms: z szyneczka, chlebek + jajo na miekko, albo chlebek + parowka, czasem je kaszke ze 180ml wody (ale ostatnio zadko)
po sniadaniu znow jej sie chce spac:P i spi z 1,5h
ok. 13.00 obiadek: albo sloik duzy (ale juz zadko), albo zupa (normalnie zjada caly spory talerz!!!!:P) albo ziemniaczki z warzywkami, klopsem itd, no wiadomo
ok. 16.00 - jogurt albo sliczek z owocami, albo owoc (ale tego zabardzo nie lubi:/) + flipsy, czy pieczywko chrupkie, czy cos podobnego
ok. 18.00 czasem zje pare kesow kanapeczki czy cos ode mnie z talerza, ale malo - taka przegryzka
w wozku przewaznie chrupie pieczywo chrupki, wtedy jest cisza:P
ok. 19.30 - mleko z 10 miarek, jesli cos zostawi to robie kaszke i po 10 min daje lyzeczka ale juz niechetnie chce jesc
W miedzy czasie herbatka:)
w nocy nic nie je, nie pije, nie budzi sie - odpukac:)
moja waży ok 12 kg( ur. 3,970), normalnie jak jest zdrowa je:
-ok 8 180 kaszy / kanapka / parówka z kiszonym ogórkiem
-ok 11 mleko z piersi
-ok 14 180-200 ml gęstego obiadu mięso+warzywa
-ok 17 owoce + to czego nie było na sniadanie, czyli jak wtedy kanapka, to teraz kasz.
-ok 20 mleko z piersi
Oprócz tego pierś "w międzyczasie", ale to bardziej picie niz jedzenie, rzodkiewki, plasterki kalarepki, woda do picia, plasterek szynki, kawałek bagietki.
Boże, jak ja tęsknię za jej normalnym jedzeniem, a nie w kółko woda z lacidobaby albo przemycana kaszka.
-ok 8 180 kaszy / kanapka / parówka z kiszonym ogórkiem
-ok 11 mleko z piersi
-ok 14 180-200 ml gęstego obiadu mięso+warzywa
-ok 17 owoce + to czego nie było na sniadanie, czyli jak wtedy kanapka, to teraz kasz.
-ok 20 mleko z piersi
Oprócz tego pierś "w międzyczasie", ale to bardziej picie niz jedzenie, rzodkiewki, plasterki kalarepki, woda do picia, plasterek szynki, kawałek bagietki.
Boże, jak ja tęsknię za jej normalnym jedzeniem, a nie w kółko woda z lacidobaby albo przemycana kaszka.
Hanka waży niecałe 9kg, jak miała rok to ważyła 8.700. Je mniej więcej:
* 7.15 mleko z 270ml
* 9.40 banan / jogurcik dla malucha / owocki + czasem chrupki ryżowe
* 13.00 obiad zupa domowa, rzadziej słoiczek (ze słoiczka max 60g)
* 15.00 mleko z 270ml
* 17.00 owocki / jogurcik
* 21.30 (kaszką na mleku do picia z 270ml)
* 7.15 mleko z 270ml
* 9.40 banan / jogurcik dla malucha / owocki + czasem chrupki ryżowe
* 13.00 obiad zupa domowa, rzadziej słoiczek (ze słoiczka max 60g)
* 15.00 mleko z 270ml
* 17.00 owocki / jogurcik
* 21.30 (kaszką na mleku do picia z 270ml)
Jeju,ile Wasze dzieci mleka,kaszy piją,dla mnie to normalnie szok,moje dziecko nie jada kaszek wogóle,a mleko odżucił,że muszę mu je dawać przez sen,najwięcej pije 150 ml,czyli prawie połowa mniej tego co piszenie,ja to powinnam się marwić,ale już dawno przestałam bo bym chyba zwariowała od tego ciągłego myślenia o tym.
Jeżeli się czymś martwicie to poproście skierowanie na badania,morfologia,badanie kału i moczu na pasożyty i przestaniecie się tym zamartwiać,Wasze dzieci ładnie jedzą i ładnie ważą,ja mam niejadka i powiem Wam,cieszcie się że nie macie takich problemów z dzieckiem bo to można szału dostać z takim wciskaniem jedzenia prawie że na siłę.Macie siatki centylowe,jeżeli się mieści to chyba jest ok,prawda?
Jeżeli się czymś martwicie to poproście skierowanie na badania,morfologia,badanie kału i moczu na pasożyty i przestaniecie się tym zamartwiać,Wasze dzieci ładnie jedzą i ładnie ważą,ja mam niejadka i powiem Wam,cieszcie się że nie macie takich problemów z dzieckiem bo to można szału dostać z takim wciskaniem jedzenia prawie że na siłę.Macie siatki centylowe,jeżeli się mieści to chyba jest ok,prawda?
Aniu ale tu nikt sie nie martwi;) Tylko glowna zainteresowana poprosila mnie o podanie jadlospisu Kornelki i podalam, a dziewczyny podaly swoje i super:) Ale one nie pisaly dlatego ze sie martwia;P
A mleczka jak pija to dobrze, tylko pdobno w tym wieku tez nie mozna za duzo! Tak slyszlaam. Najlepiej wlasnie rano i wieczorem, to juz nie noworodek:P
A mleczka jak pija to dobrze, tylko pdobno w tym wieku tez nie mozna za duzo! Tak slyszlaam. Najlepiej wlasnie rano i wieczorem, to juz nie noworodek:P