wspólnota...
miała być tańsza od spółdzielni, bo mieliśmy płacić tylko za to co zużyliśmy. od 1,5 roku mieszkam w Gdyni - mieszkanie 35 m2, 1 osoba, bez hali garażowej, b. mała działka, winda. czynsz - 250 zł...
rozwiń
miała być tańsza od spółdzielni, bo mieliśmy płacić tylko za to co zużyliśmy. od 1,5 roku mieszkam w Gdyni - mieszkanie 35 m2, 1 osoba, bez hali garażowej, b. mała działka, winda. czynsz - 250 zł cały rok + media. dla porównania wczesniej mieszkałam w Redzie, osiedle Semeko, 3 bloki, duża działka, duży parking, dużo zieleni, jedyna różnica nie było windy. mieszkanie 40 m2, dwie osoby. czynsz? zimą 200 zł, latem 120 zł. rozumiem, że są różnice kosztów między Gdynią a Redą, ale żeby były tak wysokie? dla mnie to paranoja, bo uważam, że teraz płacę zdecydowanie za wysoki czynsz. a koszty wspólnoty w tej chwili równają się kosztom spółdzielni. miało być dobrze, z wyszło jak zawsze :/
zobacz wątek