Nie ma tak łatwo aby jeden zarządca miał całe osiedle. Osiedle jest podzielone na nieruchomości, które tworzą wspólnoty i tu następuje wolny rynek w wyborze. Wystarczy, że wystartuje 3 zarządców....
rozwiń
Nie ma tak łatwo aby jeden zarządca miał całe osiedle. Osiedle jest podzielone na nieruchomości, które tworzą wspólnoty i tu następuje wolny rynek w wyborze. Wystarczy, że wystartuje 3 zarządców. Ludzie sprawdzą tylko cenę za administrowanie :) i wybiorą najtańszą :) a na drugiej ktoś prześwietli całość i wybierze inną. Po drugie nieruchomości mogą być z terenem przyległym bądź tylko po obrysie budynku i utrzymanie takiej jest o wiele tańsze :)
zobacz wątek