Re: Ile wydajecie miesięcznie na swoje utrzymanie?
Hal, też tak przeszło mi przez myśl, ale faktycznie takich "bohaterów" mamy sporo, dla których bzykanie-spłodzenie nie jest w żaden sposób tożsame z pomocą w wychowaniu, a nie daj Boże w utrzymaniu
Hal, też tak przeszło mi przez myśl, ale faktycznie takich "bohaterów" mamy sporo, dla których bzykanie-spłodzenie nie jest w żaden sposób tożsame z pomocą w wychowaniu, a nie daj Boże w utrzymaniu
zobacz wątek