Widok
Kafelkarz pracował od 8 do 18 ,więc za dzięń pracy miał 200zł i to było w 2005 roku , a teraz za dzień pracy ma 280zł .Dla mnie to bardzo dużo .W 2005 roku za kafle płaciłam 40zł za metr na matarni . Wiem ,że fachowcy biorą za godzine i za metr .Każdy liczy sobie po swojemu, a "mój" kafelkarz brał za godzine bo mówił ,że ciężko jest obliczyć i sumować , kładzenie i szlifowanie kafelek, hydrałlike ,elektryke itp. Jestem ciekawa jak to się liczy .Szokuje mnie cena kafli od 60 do 120 zł ,więc ide szukać tańszych kafli w necie.
a robi się to tak - łapiesz gościa z ;polecenia i oferujesz mu - kafle , elektrykę , hydraulikę , biały montaż , i może kawałek sufitu w płycie z filipkami lub ledami . On krzyczy za to 5000 zł , i zajmuje mu to 3 tyg . Narzędzia , maszyny kosztują dojazd na miejsce zlecenia też kosztuje a trzeba jeszcze i zjeść a kawkę to w termosie może przynieść swoją .
A ja biorę za m2 lub od całości , w zależności od zakresu prac , a szczegóły znajdziecie na mojej stronie
http://remoncik-bojano.otobiznes.pl/
http://remoncik-bojano.otobiznes.pl/