Inwestowanie w nieruchomości.

Cześć! Też miałem podobny dylemat. Z jednej strony Polska wydaje się bezpieczniejsza, bo rynek znany i łatwiej coś ogarnąć, ale z drugiej np. nieruchomości w Hiszpanii czy Portugalii kuszą cenami i klimatem. A myślałeś bardziej o wynajmie czy raczej o lokacie kapitału

Ja też kiedyś myślałem o inwestycjach i natknąłem się na temat nieruchomości za granicą, zwłaszcza w Turcji. Domy na sprzedaż w Turcji są nadal niedrogie, a wynajem w sezonie może przynieść dobry dochód. Do tego chłodny klimat i niskie koszty życia. W razie czego tutaj jest więcej informacji: https://tekce.com/pl/nieruchomosc-turcja

Coraz więcej osób inwestuje za granicą i nie jest to zły pomysł. Jednak warto się zabezpieczyć na wypadek różnych sytacji geopolitycznych, a do tego na pewno będzie to bardziej opłacalne niż nieruchomości w Polsce.

Warto zacząć od inwestycji w Polsce, gdzie znasz rynek i przepisy, a potem ewentualnie myśleć o zagranicy.

Wybierając lokalizacje / miasta gdzie jest ruch studentów, to masz niemal gwarancję, że najemcy znajdą się zawsze. Trudniej z wybraniem odpowiednich ludzi. Fajnym rozwiązaniem jest inwestycja w najmowanie domków wypoczynkowych i zaopatrzenie ich w fotowoltaikę https://sunergo.pl/ . Inwestycja w energię zwraca się sama, a wakacje i urlopy w kraju cieszą się popularnością.

Moim zdaniem na start najlepiej spojrzeć na to bardzo praktycznie: gdzie będziesz w stanie ogarnąć temat bez stresu. Jeśli to Twoja pierwsza inwestycja, Polska jest po prostu łatwiejsza znasz prawo, język, masz bliżej do nieruchomości i szybciej reagujesz na problemy typu najemcy czy drobne naprawy.

Zagranica bywa kusząca (ceny, klimat, sezonowy wynajem), ale dochodzą kwestie podatków, lokalnych przepisów i ryzyka walutowego. To raczej kierunek na drugą inwestycję, kiedy już wiesz, co i jak.

Jeśli myślisz o wynajmie, to i tak najważniejsze jest to, czy lokalizacja ma stały popyt studenci, pracownicy, turystyka. Kapitalizacja to jedno, ale realny przepływ pieniędzy z najmu to drugie.

Podsumowując: na pierwsze podejście wybrałbym coś blisko siebie, żeby mieć nad tym pełną kontrolę. Dopiero potem można patrzeć szerzej.

To często zależy od tego, jak dobrze znasz lokalny rynek. Inwestowanie za granicą może dać lepsze zwroty, ale wymaga większej wiedzy i sprawdzenia przepisów. Czy masz już upatrzone konkretne lokalizacje w Polsce lub poza krajem?