Re: Ile zajelo Wam znalezienie pracy albo ile juz szukacie:P
Nie generalizuje, wszystko zalezy od zawodu i możliwości rozwoju w PL, wiele zawodów w PL jest "obcinanych" albo definitywnie niedocenianych finansowo.
Tak sie składa ze w moim...
rozwiń
Nie generalizuje, wszystko zalezy od zawodu i możliwości rozwoju w PL, wiele zawodów w PL jest "obcinanych" albo definitywnie niedocenianych finansowo.
Tak sie składa ze w moim zawodzie w PL nie ma szans na dobry kontrakt, a w UK jest takich szans sporo za bardzo dobre pieniądze.
Nic nie poradze ze jacys ludzie pojechali na "pałę" bez jezyka i kwalifikacji i wrócili z płaczem. To wcale nie znaczy, że rynek w UK jest gorszy, bo moim zdaniem nadal jest dużo atrakcyjniejszy niż ten w Polsce.
Zakładajac ze masz te same kwalifikacje i znasz język, którym posłujesz się w pracy w danym kraju, Polska jest 1000 lat za murzynami, w kwestiach finansowych, prawa pracy, podejscia do pracownika i systemu ubezpieczeń.
Dla przykładu podam Ci system przekwalifikowania się, w Uk zrobisz to w 5 lat i masz całkowicie dostępne opcje praktyk w duzych korpo i firmach, w PL nawet po studiach kierunkowych porządne staże z wizją na zatrudnienie to opcja tylko i wyłacznie dla ludzi z "elyty".
Jeśli jednak ktoś jest leniem śmierdzącym to nigdzie oczywiście nie podoła. Ale tu raczej mówimy o ludziach szukających pracy czynnie a nie leniach. Wiec nie rób im nadzieji bowszyscy dobrze wiedzą jak jest w PL z pracą i postawą pracodawców.
zobacz wątek