Tylko czego oczekujesz po dokładniejszym rozdzieleniu, że poziom się wyrówna i każdy startujący będzie miał szansę na pudło?
To jest nierealne, bo rozrzut wytrenowania jest większy niż w...
rozwiń
Tylko czego oczekujesz po dokładniejszym rozdzieleniu, że poziom się wyrówna i każdy startujący będzie miał szansę na pudło?
To jest nierealne, bo rozrzut wytrenowania jest większy niż w grupie profesjonalistów. Są ludzie, którzy ot tak wystartują, są też tacy co świata poza sportem nie widzą i codziennie trenują od wielu lat. Są amatorzy trenujący indywidualnie, a są też tacy z klubów.
Żeby wyrównać stawkę, to trzeba by w innej formule się ścigać i np. zrobić ligę, a nie jak teraz tylko kategorie wiekowe. Problem w tym, że to trudne organizacyjnie, żeby było odpowiednio dużo poziomów i chętnych do ścigania.
zobacz wątek