Przecież zupełnie nie o to chodzi - niech mieszkają, ja nie mam z tym problemu. Co do kredytów hipotecznych to pewien odsetek tych osób również płaci te kredyty; nie wszyscy kupują na kredyt...
rozwiń
Przecież zupełnie nie o to chodzi - niech mieszkają, ja nie mam z tym problemu. Co do kredytów hipotecznych to pewien odsetek tych osób również płaci te kredyty; nie wszyscy kupują na kredyt mieszkania nowe. Dziwi mnie tylko oburzenie co poniektórych ludzi którym przeszkadza dosłownie wszystko. Teren dawnego pasa też zostanie zabudowany, i co zrobisz? Nic nie zrobisz. Pani Annie proponuję postawienie strażników przy każdym placu zabaw i legitymowanie wchodzących dzieci pod kątem miejsca zamieszkania.
zobacz wątek