Re: In vitro a chrzest...
Tanzania po co się obruszasz skoro sama założyłaś wątek powinnaś się liczyć z różnymi wypowiedziami, widać ,że sama masz chyba problem z tematem in vitro.Rozmawiałam kiedyś ze znajomą mieszkającą...
rozwiń
Tanzania po co się obruszasz skoro sama założyłaś wątek powinnaś się liczyć z różnymi wypowiedziami, widać ,że sama masz chyba problem z tematem in vitro.Rozmawiałam kiedyś ze znajomą mieszkającą w Niemczech i powiedziała ,że tam księża rzymsko-katoliccy jakoś nie mają z tym problemu i nawet nie pytają jaką metodą dziecko zostało poczęte,bo to dla nich kwestia kultury osobistej ,to jest tylko i wyłącznie twoja sprawa i nie masz obowiązku informowania o tym kogokolwiek a jeżeli już bardzo chcesz to niestety musisz sie liczyć z tym ,że mieszkamy w Polsce i tu ksiądz może ci niestety odmówić chrztu i będziesz musiała iśc gdzie indziej .
zobacz wątek