Odpowiadasz na:

Re: In vitro w kościele

Też mnie to zniesmaczyło, więc wyszedłem z kościoła i tyle.
To mój wybór, moje sumienie.

Lepiej, że by w rodzinach z np. problemem alkoholowym (też wierzących) rodziło się... rozwiń

Też mnie to zniesmaczyło, więc wyszedłem z kościoła i tyle.
To mój wybór, moje sumienie.

Lepiej, że by w rodzinach z np. problemem alkoholowym (też wierzących) rodziło się dzieci rok po roku i traktowano jak psy, czy żeby rodzice bardzo czekający na dziecko in vitro, urodzili i kochali nad życie? takie moje przemyślenie.

zobacz wątek
9 lat temu
~nawi

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry