Re: Inseminacja w Invimedzie w Gdyni-ktoś miał?
Uwaga na Rogozę. Byłam u niego raz w Invimedzie i namówił mnie na wizyty w jego prywatnym gabinecie. Jest to naciągacz. Wydałam majątek na inseminacje u niego. Warunki tragiczne. Poczekalnia 3X3 m,...
rozwiń
Uwaga na Rogozę. Byłam u niego raz w Invimedzie i namówił mnie na wizyty w jego prywatnym gabinecie. Jest to naciągacz. Wydałam majątek na inseminacje u niego. Warunki tragiczne. Poczekalnia 3X3 m, w której wiecznie pełno osób. Nasienie pobiera się w toalecie, z której wszyscy korzystają. Wygląda to tak, że facet "produkuje" nasienie a co chwilę ktoś puka w drzwi do toalety. Masakra jakaś. Nie wiem jaki on jest w Invimedzie ale prywatnie nie polecam. Nasienie do inseminacji przygotowywała pielęgniarka. Oczywiście pieniądze wyrzucone w błoto, inseminacje się nie udały.W Invikcie lekarz śmiał się jak się jak mu o tym opowiedziałam.
zobacz wątek