Odpowiadasz na:

Nie zapomnę

Star Wars To zabawa zabawkami i gadżetami. Nie dizwią mnie Pani odczucia, ale na tym to polega. Większość eksponatów które widziałem niestety możemy tylko oglądać na zdjęciach na stronach... rozwiń

Star Wars To zabawa zabawkami i gadżetami. Nie dizwią mnie Pani odczucia, ale na tym to polega. Większość eksponatów które widziałem niestety możemy tylko oglądać na zdjęciach na stronach internetowych bo w Polsce nie są dostępne. A to wszystko bo kilku kolekcjonerom w Zbrojach zresztą szałowych chciało się do naszego miasta przyjechać. Komentarze tego typu lub innych niezadowolonych nierozumiejących idei star wars zabijają takie inicjatywy. Szkoda by było. Nastawiłem się na Gwiezdne Wojny i je dostałem. Zobaczyłem coś co do tej pory mogłem podziwiać na zdjęciach w internecie. Wróciłem do czasów kiedy byłem dzieckiem to było miłe oderwanie od tego co mam na co dzień. Mogłem znowu wrócić do szczęśliwych czasów Kiedy byłem dzieckiem. Brawo za świetny pomysł i iniacjatywe. Możemy narzekać, ale kogo byłoby stać na zorganizowanie to z takim rozmachem. Teoretycznie widzieliśmy wszystko o czym marzy mój synek, a co ja po cichu chciałbym by zdobiło moją półkę. Nie zapomniane i niepowtarzalne zdjęcia pamiątka na całe życie.