w ryj to teraz można dostać wszędzie, zwrócisz uwagę gnojkom, albo się niespodobasz
to dostaniesz kosę pod żebra albo w plecy. chamstwo nawet honoru już nie ma. Kiedyś każda dzielnica miała swój rewir, broniło się swoich, każdy wiedział gdzie jego miejsce, teraz nikt tego nie...
rozwiń
to dostaniesz kosę pod żebra albo w plecy. chamstwo nawet honoru już nie ma. Kiedyś każda dzielnica miała swój rewir, broniło się swoich, każdy wiedział gdzie jego miejsce, teraz nikt tego nie pilnuje. Stara gwardia lat 90 już dawno w gajerach z dzieciakami albo gryzie kwiatki od spodu. Jedyne co krąży dalej o dzielnicach to nieśmiertelna FAMA i różne legendy...Całe szczęście jest już o niebo lepiej. A kto się postara zawsze znajdzie guza i wszędzie. Nie ma niebezpiecznych dzielnic są tylko pewne niebezpieczne miejsca, w których można się znaleźć w nieodpowiednim czasie.
zobacz wątek