Odpowiadasz na:

Nowy Port

Jestem mieszkanką Nowego Portu od nieco ponad 10 lat, wcześniej miałam pecha mieszkać na Orunii kolejno na Stogach, więc co nieco wiem.
Orunia (jako dziecko mieszkałam w możliwie najgorszym... rozwiń

Jestem mieszkanką Nowego Portu od nieco ponad 10 lat, wcześniej miałam pecha mieszkać na Orunii kolejno na Stogach, więc co nieco wiem.
Orunia (jako dziecko mieszkałam w możliwie najgorszym rejonie i w najgorszych czasach) fakt było koszmarnie, ale już dziś porównania nie ma natura tzn. powódź zrobiła swoje, wiele osób przesiedlono i rozdzielono co pomogło oczyścić atmosferę. Stogi - rewelacja mieszkałam tam w końcówce ,,złotych czasów mimo to normalna ładna i zadbana dzielnica tyle, że wszędzie daleko. Zła sława obu dzielnic mocno przesadzona.
Jeżeli chodzi o Nowy Port to od początku, kiedy tam mieszkam same pochwały. Dzielnica spokojna, nawet ,,żurków'' coraz mniej, ostatnio wprawdzie jakiś kiepski miot młodzieży się pojawił, ale mam nadzieję że szybko wyrosną.
Dzielnica rozwija się w bardzo dobrym kierunku, myślę tu o inicjatywie ,,Łaźnia'', coraz więcej kulturalnych imprez, ludzie jeszcze trochę onieśmieleni i często na imprezach więcej jest towarzystwa z dzielni aniżeli zwykłych mieszkańców ale na takie ośmielenie trzeba kilku imprez. Fajne szkoły, świetne boisko, gdzie dzieciaki spędzają całe wakacje uprawiając różne sporty, przedszkola dwa - rewelacyjne, już maluchy chodzą do kina, biblioteki, na wystawy. W miarę odnawiania przez Wspólnoty budynków mieszkalnych widoczny staje się urok zabytkowej architektury, doskonała komunikacja w każde miejsce miasta super - oby tak dalej a jeszcze będziecie zazdrościć niedowiarki :)

zobacz wątek
11 lat temu
~zadowolona

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry