Jak ktoś napisze coś pozytywnego to od razu jest posądzany o autoreklamę - więc zdecydowana większość zadowolonych klientów po prostu już tu nie zagląda. Niezadowoleni ale normalni zgłaszają...
rozwiń
Jak ktoś napisze coś pozytywnego to od razu jest posądzany o autoreklamę - więc zdecydowana większość zadowolonych klientów po prostu już tu nie zagląda. Niezadowoleni ale normalni zgłaszają problemy i mają je na bieżąco rozwiązywane, po czym stają się zadowolonymi (i już tu nie zaglądają). Ale są też normalni inaczej - biją pianę na forum a nie powiedzą gdzie konkretnie jest problem, bo może jeszcze udałoby się go rozwiązać i już nie byłoby o czym pisać negatywnych komentarzy. W każdej sieci działającej od wielu lat są miejsca gdzie trzeba coś poprawić, nawet jeśli większość dostawców o tym nie powie.
zobacz wątek