film w duchu panujących praw fizyki - nudny aż do utraty grawitacji-
chyba wyłacznie dla fascynatów fizyki i jej praw. Uwaga -nie dla ludzi logicznie myslących- bo szybko stwierdzą, że wiekszość faktów kupy sie nie trzyma, o ile rezyser zadbał o prawidłowosc...
rozwiń
chyba wyłacznie dla fascynatów fizyki i jej praw. Uwaga -nie dla ludzi logicznie myslących- bo szybko stwierdzą, że wiekszość faktów kupy sie nie trzyma, o ile rezyser zadbał o prawidłowosc astrofizycznych teorii, o tyle nie zadbał o normalnie myślacego widza. Wiele scen nie logicznych: koleś, którego wyrzucają z NASA po spartaczeniu misji nagle staje sie najbardziej pożadanym pilotem dla misji ratującej ludzkośc. Co najlepsze nikt go nie szuka, sam się znajduje !! Kolejne sceny w kosmosie to już sceny rodem z Mam Talent- koleś dokuje statek robiac cuda na kiju, mimo, że komputer pokładowy wyraźnie informuje, o niemozliwości wykonania danego manewru. Po co w takim razie zabrali gadający komputer?? pilot mógł zarządzać cała misja sam, a najlepiej gdyby również pofrunał w przestworza bez statku.... wiele, wiele takich absurdalnych scen. Kto chce wyjść z kina z poczuciem, że zrobiono z niego idiotę - zapraszam. Osobiscie nie polecam, nie ma porównania do Incepcji-gdzie efekty lepsze, gra aktorska, fabuła, i zaskakujące zakończenie. Reasumując - nuda 3/10
zobacz wątek