Odpowiadasz na:

Oczywiście, że najbardziej prawdopodobne aby wsiadła do taxi. Sama popełniłam kiedyś ten błąd pod wpływem stresów, wsiadłam do auta kogoś komu od lat już nie ufam. No, ale w kłopotach poprzedniego... rozwiń

Oczywiście, że najbardziej prawdopodobne aby wsiadła do taxi. Sama popełniłam kiedyś ten błąd pod wpływem stresów, wsiadłam do auta kogoś komu od lat już nie ufam. No, ale w kłopotach poprzedniego dnia. Przejeżdżał akurat i pięknym aktorskich głosem powiedział "cześć a dokąd tak późno? Było po 21-szej. Później - wejdź będę tam przejeżdżał. Za chwilę wiedziałam już wszystko. Zamarłam gdyż zaczął jechać w inną stronę i nie reagował na moje oburzenie. Jak inny człowiek nagle. Do dziś pracuje na taxi i nie chcę wiedzieć, ile ma kobiet na sumieniu. Nie chcę myśleć co hy było gdybym się bardziej stawiała, bo miejsce było jak z filmu odludzie. Tym bardziej, że ok dwa lata później ok 2009-2010 napadł mnie prawie w biały deszczowy letni dzień gdy wracałam z apteki. Byłam po coś dla dziecka. Boli mnie do dziś myśl, czy jakaś gwałcona próbowała się stawiać. On nie po to chyba wywoził na odludzie, aby pozwolić uciec. Strasznie utrudnia zgłoszenie kogoś, kto mieszka kawałek dalej i wszystkich zna. Jest bandytą i za nic nie siedział chyba nigdy. Mam nadzieję, że nue zabił nigdy bo gwałci na bank od lat chyba nastolatka.

zobacz wątek
3 lata temu
~IV

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry