zacznijcie myslec
Cokolwiek stalo sie z Iwona Wieczorek to napewno zostala uprowadzona z tego obszaru,ktory byl wielokrotnie przeszukiwany.Gdyby rozegrala sie jakas walka na miejscu pozostalby jakis slad, ktos by...
rozwiń
Cokolwiek stalo sie z Iwona Wieczorek to napewno zostala uprowadzona z tego obszaru,ktory byl wielokrotnie przeszukiwany.Gdyby rozegrala sie jakas walka na miejscu pozostalby jakis slad, ktos by cos uslyszal.Wystarczylo kilkanascie sekund aby potracona samochodem dziewczyne wrzucic na skrzynie ladunkowa dostawczaka i nakryc workami.Po tym wypadku minelo jakies 3 tygodnie ,zanim pomyslano o takim tropie.Stad na jezdni nie bylo sladow,padalo potem kilka razy.Nikt tez nie badal kamer monitoringu miejskiego zeby spisac numery aut dostawczych jezdzacych tego dnia rano, z rejestracjami okolic Gdanska.W calej sprawie zbyt duzy udzial mediow,oraz malo pomyslowi i zbyt opieszali policjanci,mylne tropy znanego jasnowidza...oraz zrobienie z powaznej sprawy opery mydlanej przez powaznego detektywa-a tak z brzegu-slad szwedzki.Pikanterii dodaje tez fakt ze system Moniuszko nie dzialal oraz nie podjeto wielu watkow i tropow we wczesnym stadium sledztwa.
n
zobacz wątek