i wlasnie to powinni sprawdzic. Jesli koles mial dirme wyworzaca smieci czy utylizujaca to przeciez latwo mogli sie pozbyc ciala Iwony. Z calej sprawy logiczne sie wydaje, ze ona musiala gdzies byc...
rozwiń
i wlasnie to powinni sprawdzic. Jesli koles mial dirme wyworzaca smieci czy utylizujaca to przeciez latwo mogli sie pozbyc ciala Iwony. Z calej sprawy logiczne sie wydaje, ze ona musiala gdzies byc wywieziona, bo przeciez nie rozplynela sie na srodku deptaka. Mogli ja wywiezc na dzialke babci tego Pawla, albo gdzies w okolice, tam jej cos zrobic, a pozniej pozbyc sie ciala. Moze nawet babcia nie wie, ze gdzies pod jej altanka czy domkiem ta Iwona jest zakopana. Nie wiem co oni sprawdzali, ale przeciez jest tyle mozliwosci, ze az same scenariusze sie tworza. Albo ta Adria. Dzisiaj czytam, ze ojczym Iwony uslyszal o 4 w nocy jak Adria ze swojego mieszkania 100m dalej kloci sie czy glosno rozmawia z Iwona. No przeciez to smierdzi na odleglosc. Jak laska musiala drzec jape, zeby ojczym Iwony ja 100m dalej uslyszal. Przeciez to grubymi nicmi szyte.
zobacz wątek