Parę lat temu mieszkałem przez jakiś czas w Warszawie na nowym osiedlu w dzielnicy Bemowo. I powiem wam że tak cichych mieszkań jak tam nigdy przedtem ani potem nie spotkałem. Praktycznie z...
rozwiń
Parę lat temu mieszkałem przez jakiś czas w Warszawie na nowym osiedlu w dzielnicy Bemowo. I powiem wam że tak cichych mieszkań jak tam nigdy przedtem ani potem nie spotkałem. Praktycznie z wewnątrz nie dochodziło nic, jedynie raz gdy sąsiedzi urządzili sobie awanturę po włosku z tłuczeniem talerzy włącznie, to coś u nas było słychać.
Czyli jednak można zbudować porządny blok, zamiast tych pudełek rezonansowych które nam tu wciskają jako apartamenty.
zobacz wątek