Widok

JEDZENIE MASAKRYCZNE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

W Gdańsku jest naprawdę duży problem odnośnie zjedzenia dobrej kolacji z dobrym winem... Wczoraj 2h zastanawialiśmy się z mężem gdzie tym razem możemy pójść, no i zdecydowaliśmy się na Swojski Smak, bo tam nas jeszcze nie było. I to był nasz błąd. Menu jest kiepskie, na startery do wyboru są tylko zupy. Obydwoje zdecydowaliśmy się na rekomendowaną przez kelnerkę zupę pomidorową z serem pleśniowym, ale to było straszne!!! To smakowało jak sos z pulpetów ze słoika... Na danie głowne zamówiłam dorsza w szynce parmeńskiej, a mój mąż zrazy. I te zrazy to jeszcze, ale dorsz... jejku, no przecież aż mi się płakać chciało... mąż kochany zamienił się ze mną bo po prostu nie mogłam tego przełknąć, no i on też zrezygnował...Wciąż jesteśmy w szoku... Nie wspomnę już nawet o tym, iż jednorazowe papierowe podkładki pod talerz nie są zmieniane, bo były oblane zupą czy sosem naszych poprzedników przy stoliku (fuj!), a kelnerka zamówione przez nas wino przyniosła dopiero po starterach...Z pozytywów, miły wystrój, dobre wino, i to tyle. na koniec muszę przypomnieć- takiego jedzenia nie dałabym nawet psu...
Moja ocena
obsługa: 3
 
menu: 3
 
jakość potraw: 1
 
klimat i wystrój: 5
 
przystępność cen: 4
 
ocena ogólna: 1
 
2.8

* maksymalna ocena 6

popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
droga Pani, opisała Pani jakie to jedzenie było niesmaczne, ale zapomniała Pani chyba napisać dlaczego. Poza tym jeżeli chcą Państwo zjeść w restauracji gdzie są startery jak to Pani nowocześnie powiedziała to proszę wybrać się do restauracji gdzie są one podawane, jednak tu pojawia się pewnie problem finansowy. Łatwo jest oczywiście ciosać gromy na miejsce, które ewidentnie jest dla Państwa zbyt pospolite i tu zaczynam się zastawiać nad jedną rzeczą, chcąc zamówić startery, czyli coś bardziej wyszukanego zamawiają Państwo zrazy i dorsza co wyszukane raczej nie jest. Więc zalecam lokal w którym zjedzą Państwo wyczekiwane startery a smak będą Państwo uzależniali od ceny.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 3
"droga Pani, opisała Pani jakie to jedzenie było niesmaczne, ale zapomniała Pani chyba napisać dlaczego" - ona nie jest od opisywania dlaczego, ona jest od wymagania smaku - a to dlatego, ze ona placi. Wiec zapamiataj to sobie, ze klient nie jest od tlumaczenia twojej kapuscianej glowie czemu jest zle - on ma to w du*ie, po prostu pojdzie gdzie indziej.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 1
do góry