Jak pracowałam na drugą zmianę, to dziecko prowadziłam do przedszkola a widziałam je już śpiące gdy wróciłam. I co zrobić? Takie życie.
Jeśli ktoś de facto wchodzi do rodziny, między dwoje...
rozwiń
Jak pracowałam na drugą zmianę, to dziecko prowadziłam do przedszkola a widziałam je już śpiące gdy wróciłam. I co zrobić? Takie życie.
Jeśli ktoś de facto wchodzi do rodziny, między dwoje dorosłych z dzieckiem, to doświadcza i takich realiów. Są to realia człowieka dorosłego z dzieckiem.
Nie chcesz tego? Nie wiążesz się z kimś, kto ma dziecko.
zobacz wątek