Jakiego napuszczania?
Skoro jest problem, to warto go poruszyć. Zbyt wiele w tym kraju rzeczy zamiata się pod dywan, przez co jesteśmy postrzegani jako słabo zorganizowane państwo o prowincjonalnym znaczeniu.
...
rozwiń
Skoro jest problem, to warto go poruszyć. Zbyt wiele w tym kraju rzeczy zamiata się pod dywan, przez co jesteśmy postrzegani jako słabo zorganizowane państwo o prowincjonalnym znaczeniu.
Budowanie zaufania na najniższym szczeblu, w codziennych czynnościach do dobry krok ku temu, żeby skłonić Polaków do współpracy zamiast skakania wzajemnie do gardeł.
zobacz wątek