Były motorniczy
Kiedyś byłem motorniczym , przepracowałem prawie osiem lat w tym zawodzie i proszę mi wierzyć , że lubiłem tą pracę , gdyż u mnie w rodzinie ten zawód był tradycją , ale nastąpiły pewne...
rozwiń
Kiedyś byłem motorniczym , przepracowałem prawie osiem lat w tym zawodzie i proszę mi wierzyć , że lubiłem tą pracę , gdyż u mnie w rodzinie ten zawód był tradycją , ale nastąpiły pewne okoliczności i zostałem zwolniony. Wspominam czasami pracę w ZKM Gdańsk i zawsze będę mimo lepszych i gorszych dni wspominał ją dobrze , ponieważ pracę którą się wykonuje powinno się lubić. Dodam ,że tych lepszych dni było zdecydowanie więcej ale proszę mi wierzyć , że pasażerowie potrafią nie jeden raz prowadzącego pojazd wyprowadzić z równowagi .
Bywało również ,że jakiś pasażer zdenerwował mnie , a na innym się wyżyłem .
Pozdrawiam motorniczych głównie z Zajezdni we Wrzeszczu i nie tylko ,były motorniczy 3021.
P.s. Takie małe stwierdzenie na podsumowanie
" Bądźmy wszyscy w miarę możliwości dla siebie bardziej uprzejmi , to wszystkim wyjdzie na zdrowie".
zobacz wątek