Hmmm...prawie każda praca w Polsce to jak kara. Zabierają nam połowę pensji na ZUSy itp, zostawiają nam tylko jałmużnę, żeby jakoś przewegetować od 1ego do 1ego. Warunki pracy - przerwy itd są do...
rozwiń
Hmmm...prawie każda praca w Polsce to jak kara. Zabierają nam połowę pensji na ZUSy itp, zostawiają nam tylko jałmużnę, żeby jakoś przewegetować od 1ego do 1ego. Warunki pracy - przerwy itd są do d*py. Postawcie się lepiej na miejscu takiego kierowcy. Zarabia grosze, pracuje na 3 zmiany, nikt mu nie dostarcza drobnych do wydawania, przewozi pijaczkuów, bezdomnych, młodych gniewnych, słucha użalań klientów, musi bawić się w sprzedaż biletów podczas jazdy.......................
Przestańcie ludzie jechać jeden po drugim, jak nie jedziecie po szefie to po sprzedawczyni w sklepie albo kierowcy w autobusie! Nie oni są winni ale nasz kochany rząd dzięki któremu wegetujemy cały miesiąc za 1100zł bo zabiera reszte pieniedzy na wirtualne emerytury których nie bedzie wypłacał, rząd dzieki któremu mamy gigantyczne bezrobocie, rząd dzięki któremu młodzi ludzie po studiach wyjeżdżają z kraju bo tu nie mają żadnych możliwości zatrudnienia.
zobacz wątek