Re: Jagody w Rumi
no i nie sa to jakies wielkie ilosci bo wiadomo ze w domu sa one myte. poza tym jest maly i nie da sie jemu wytlumaczyc aby ich nie jadl a ma ogromna frajde w chodzeniu po lesie i jak pojdzie...
rozwiń
no i nie sa to jakies wielkie ilosci bo wiadomo ze w domu sa one myte. poza tym jest maly i nie da sie jemu wytlumaczyc aby ich nie jadl a ma ogromna frajde w chodzeniu po lesie i jak pojdzie 4-6razy do roku w tym ze4 sobie poskubie to nic mu nie bedzie.
to tak samo jak z kleszczami jeden ma nic mu nie jest inny ma pecha bo pojdzie raz i zaraz bedzie mial borelioze.
zobacz wątek