Baggins
Piszesz co jest istotne na tym świecie i każdy o tym wie. Dobrze piszesz że sex powinien być uzasadnieniem głębokiej więzi. Ale nie myl sexu z pornografią ! A i sex może być głęboki i uczuciowy z...
rozwiń
Piszesz co jest istotne na tym świecie i każdy o tym wie. Dobrze piszesz że sex powinien być uzasadnieniem głębokiej więzi. Ale nie myl sexu z pornografią ! A i sex może być głęboki i uczuciowy z osobą bardzo bliską nawet bez późniejszych planów małżeńskich.
Nie wim też czy mylisz por. twardą i miękką tzw. o ile się orientujesz o co chodzi. To ma także zasadnicze znaczenie.
W wielu przypadkach (z punktu medycyny) nawet pornografia pomaga ludziom chorym fizycznie w celu .. właśnie .... prokreacji ze współmałżoką (kiem)
Nie mam tu zamiaru pisać o badaniach i wywodach naukowych zajęło by to zbyt wiele czasu.
Piszesz że to jest taka Twoja ocena tak jak byś chciał mi coś dowieść przeciwko rzekomo mojej złej oceny.
Prawie każdy człowiek (mężczyzna czy kobieta) uzna że w przypadku braku partnera (ki), sex z przygodną osobą (przyjacielem, dobrym znajomym) jest ZDROWYM wyjściem aniżeli powstrzymywanie się od tego, ponieważ wstrzemięźliwość taka prowadzi do poważnych chorób, nawet do pełnego zaniku takich odczuć, popędu a nawet zmian anatomicznych !
(sorki, miałem nie pisać o nauce)
Podajesz przykład oglądania przez szybę. To z pewnością zły przykład :))
Któż z nas tego nie robi ? Wystawy sklepowe, urządzenia, sprzęt tylko po to aby zobaczyć coś ciekawego nawet jeśli ma się to podobne. Ja często chadzam (to moje takie małe zboczenie) popatrzeć, porozmawiać ze sprzedawcami na tematy z moim hobby (sprzęt komputerowy, elektronika, Hi-Fi, sprzęt foto, turystyczny) i mnie to wcale nie UPOKARZA (dziwne?) a wręcz przeciwnie jest mi miło ja usłyszę że od sprzedawcy że spotkał kogoś z kim można naprawdę podyskutować- nawet wiedząc że tego nie kupię.
Piszesz o przedmiotowym traktowanu kobiet.Z kąd to znasz ? z TV? z prasy ? z własnego doświadczenia ? A teraz posłuchaj ...Takie traktowanie pochodzi od zachowania, charakteru, temperamentu danej kobiety. Takie traktowanie wiele kobiet pożąda (wiele - to znaczy jakaś tam część) a i same tak traktują "normalnych" mężczyzn - tylko trochę się to innaczej nazywa - nie PRZEMIOTOWO a MATERIALNIE.
Żal Tobie tych mężczyzn co oglądają "obrazki" ? Skąd możesz wiedzieć co się na nich znajduje ?
I PRZYKRO MI SŁYSZEĆ OD CIEBIE (ZWŁASZCZA OD CIEBIE) że uważasz KONIEC ZWIĄZKU ZA RZECZ NATURALNĄ. (jak jego początek). Twoje "zdarza się" (jako koniec związku) jest jak małe nieznaczące beknięcie !
Ja wiem co to jest monogamia (zresztą mam słownik jak bym nie wiedział :))
Ale jeśli już tak "rozprawiamy o warunkach po bożemu"... to nie pisz że nie ma obowiązku bycia w małżeństwie do końca życia ! - oczywiście są sytuacje chore w małżeństwie co nawet kościół unieważnia takie małżeństwa (tak, właśnie kościół ale w uzasadnionych sytuacjach), ale jeśli ktoś nie potrafi podtrzymać takiego uczucia jakie było - to już inny temat. Ale nie pisz że UCZUCIE WYGASA - bo nie ma takiego pojęcia - jest tylko zaniedbanie (wystarczy o to walczyć no ... chyba że pojawia się ktoś inny ...)
I nie odpowiedziałeś na pytanie (wiem że to zbyt osobiste) ale dosyć w tym ważne. Nie musisz odpowiadać. Czy miałeś tylko jedną kobietę czy było ich kilka ? Jeśli nie jest to jedyna bo uważasz że koniec związku jest naturalną rzeczą to mi przykro z tego powodu że "nie stać cię na to żeby mieć wszystko co daje związek zdrugą osobą zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej". Ale jeśli jest to jedyna to pewnie jesteś już przygotowany na rozpad tego związku ?? (przecież to dla ciebie normalne)
zobacz wątek