Przed zakupem mojego pierwszego auta nie sądziłem, że tak bardzo się wkręcę w picowanie go. Lubię sam trochę pogrzebać, ale wiadomo, że nie ze wszystkim taki laik jest sobie w stanie poradzić....
rozwiń
Przed zakupem mojego pierwszego auta nie sądziłem, że tak bardzo się wkręcę w picowanie go. Lubię sam trochę pogrzebać, ale wiadomo, że nie ze wszystkim taki laik jest sobie w stanie poradzić. Ostatnio byłem na przeglądzie w K&K Wojtanowicz w Gdyni, bo znajomy mi polecił. W końcu jestem spokojny o swoje oczko w głowie, bo widać, że Panowie się znają
zobacz wątek