Widok

Jak długo czeka się na auto z salonu?

Opinie do artykułu: Jak długo czeka się na auto z salonu?.

Zdecydowałeś się kupić wymarzone auto, którym niebawem wyjedziesz prosto z salonu? Doskonale, ale będziesz musiał uzbroić się w cierpliwość. Czynników wpływających na długość oczekiwania na nowy samochód jest przynajmniej kilka. Ile trwa realizacja zamówienia u trójmiejskich dealerów?

Zmotoryzowani, którzy doświadczyli przyjemności wyjechania z salonu pachnącym świeżością pojazdem, wiedzą, że po złożeniu zamówienia entuzjazm nieco opada. Wszystko z powodu stosunkowo długiego czasu ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a peugeot, citroen, kia, hyundai, ford czy fiat

to nie wiedzą, jaki jest czas oczekiwania, zamknęli swoje salony w trójmieście czy po prostu nie zapłacili za bycie w artykule? Bo wierzę, że gdy ktoś sprawdza salony i pisze o tym artykuł, to sprawdza wszystkie salony...
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

nowe traci na wartosci 10 % po odjechaniu z salonu!!

po 5 latach nawet 60% niema sie co martwic ze używek zabraknie bo POlska to kraj frajerów.:)
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

ze śmiechu chyba

że frajer roku się znalazł na złom zlepiony z trzech innych:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a gdzie info o

a dzie info o Nissanie / Mazda / SUBARU/ Kia / Hyundai / Renault / SUZUKI / Peugeot / Citroen itd czyżby info tylko od tych dealerów co reklamują się na stronie Trójmiasto ?
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3

skarpety są nieodzowne

do sandałów
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Auta od ręki to często powystawowe samochody i nie tylko.

Zamawiając nowe z fabryki z odpowiednią konfiguracją macie pewność,że są w Polskich łapkach tylko na czas transportu jak nie uderzą gdzieś po drodze a potem wyklepią i pomalują nie informując klienta.Ja kupiłem od reki w salonie "nowe" i niestety nie starczyło mi nerwów na sprawy sądowe.W Polsce idziemy do salonu kupić nowy samochód tam gdzie mamy znajomego albo z fachowcem.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja na swójego Mercedesa cabriolet e klasa czekałem 3 miesiące

Ale ma ten kolor co chcialem i to wyposazenie co chcialem, a nie z przypadku.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 2

Takie są realia

Jesli konfigurujesz, to ci zrobia w fabryce takie i to trwa kilka miesiecy. Chyba ze nie masz specjalnych wymagan co do koloru i wyposazenia, wiec bierzesz to co maja na stanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ok. To co Ja chce ale mi to troche przypomina zapisy na mieszkania czy czasy AutoTak'a. Jak dla mnie - mega zniechecajace. Chcialam kupić samochod. Zadnych nadmiernych bajerow. Wg firmy w kazdej dilerni powinien byl byc. 2 tyg czekalam na dowiedzenie się kiedy moze byc. W koncu jak się dowiedzialam. To się mi już tak srdecznie odechcialo ze kupilam urzywany. Nie mam czasu na bieganie za samochodem jak za kolejkami w nfz. No nie sa to czasy na takie dlugie okresy oczekiwania. Na tv, odkurzacz etc tez się tyle czeka??? I dziwia się ze nowe samochody się nie sprzedaja. Potrzebuje na teraz to na teraz a nie na za pol roku.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

I okrutnie antykoncepcyjny! Chyba się masturbujesz patrzac na kluczyki od tego swojego bmw. Wystawiasz co niedziela, jak taksiarz na postoju sciereczka pucujesz, lepiej się poczujesz, niedziela zleci i tak nastepny tydzien w napieciu oczekujesz? Wybacz ale szczerze watpie ze caly tydzien smigasz w gajerku. Na zakupy rozumiem masz starego golfa czy tez w gajerku smigasz po tesco... A wybacz - co najmniej almie. A jakis urlop? Tez w gajerku? Jenyyyyy to tak się pocac latem w tym gajerze to nawet klima nie pomoze i tapicerka moze nie wypierdziana za to capem wionie.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 5

Taaaaak??? Nowy Focus. Salonowy. Wyczekany do znudzenia. A żaden szal - kolor z podstawy. Tapicerka tez. I co? Ano do Warszawy nie dojechal bo po prostu mi się na srodku drogi wylaczyl bo cos się w komputerze ryplo. Potem w zimie zamiast grzac chlodzil ze jezdzilam jak eskimos zapatulona. A na koniec pare razy wyrzucil awarie silnika. Sprzedalam. Z ulga. I kto byl frajer? Nie potencjalny drugi wlasciciel bo wiedzial doskonale co bierze i wcale nie ukrywalam. Ja. Bo wymyslilam sobie samochod z salonu. I tylko ciagle wizyty w serwisach, urlopy na te okazje etc.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ciekawe

ile czekacie, az wasze skladaki zbiora do kupy czesciami ze zlomowisk i Allegro?
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 6

Nowe samochody są przeznaczone dla obywateli państw, w których średnia pensja jest powyżej 1500 Euro

Polo dla niewykwalifikowanego tłuka zarabiającego 1500 Euro, Golf dla wykwalifikowanego robotnika zarabiającego 2000 Euro, Passat dla inżyniera zarabiającego 3000 Euro, BMW 3 dla kierownika zarabiającego 4000 Euro, BMW 5 dla dyrektora zarabiającego 5000 Euro i BMW 7 dla Prezesa zarabiającego 7000 Euro i więcej. Polacy zarabiają 3x mniej, więc sami sobie sprawdźcie, czym powinniście jeździć.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6

Schemat kupowania samochodów: napalony frajer (z salonu), zdroworozsądkowy majętny Polak (od 1 właściciela z krótkim przebiegiem), dorobkiewicz (ok. 5-10 letnie auto nadające się do jazdy), potem pozostają tylko złomiarze lub spece od techniki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Z nogami do psychologa szoruj.

Tylko bidak się chwali.
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie nogi tylko rogi twoje, jeleniu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 7

szarak

No se wymysliles marzenie......
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
do góry