Re: Jak dyplomatycznie spławić klienta?
Anty....
Odnoszę wrażenie, że strasznie Cię uraziłam określeniem „ciasny umysł” i sprowokowałam do dość agresywnej wypowiedz.
Problem w tym że świat się zmienia czy tego...
rozwiń
Anty....
Odnoszę wrażenie, że strasznie Cię uraziłam określeniem „ciasny umysł” i sprowokowałam do dość agresywnej wypowiedz.
Problem w tym że świat się zmienia czy tego chcemy czy nie. Ja nie widzę nic złego w zmianach, bo one są potrzebne. Zamykanie się w pewnych formułach, stereotypach ogranicza zdolność twórczego myślenia i czerpania z życia nowych inspiracji. Nowe/inne nie musi oznaczać złe/gorsze. Każdy człowiek jest inny i cieszę się że ludzie coraz bardziej się otwierają i zaczynają mówić o tym, że żyją inaczej. W „ciasnym umyśle” budzi to strach bo raptem okazuje się że coś nie przystaje to szablonu, więc trzeba to zniszczyć, ponieważ burzy ład i porządek który był budowany od lat w tym ów „szablonie”. „Ciasny umysł” nie pomyśli, że ta innośc może być ciekawa, pozytywna, fascynująca, twórcza, że można się od niej czegoś nauczyć. Trzeba dać jej w łeb i schować do szafy. Gdyby wszyscy tak myśleli świat nie miałby szans na rozwój. Siedzielibyśmy w lepiankach odziani w skóry z upolowanych zwierząt i pilnowali ognia.
Uprzedzając Twoją kolejną wypowiedź nie twierdzę, że rozwój zawdzięczamy gejom czy o zgrozo pedofilom. Ten rozwój nastąpił dzięki ludziom otwartym na to co nowe, niepoznane, inne. Ocenianie kogoś przez pryzmat płci czy orientacji seksualnych tak naprawdę ogranicza nas samych.
Druga kwestia to sprawy niewspółmierne które traktujesz równorzędnie. Kim innym jest gej, a kim innym pedofil. Wrzucanie ich do tego samego worka jest krzywdzące, ale to też chyba domena „ciasnego umysłu”.
Osobiście nie widzę nic złego w tym że ktoś jest gejem/lesbijką. Nie czuję się w żaden sposób zagrożona czy atakowana przez lesbijki. Bardziej nachalni i denerwujący są pijani heteroseksualni faceci. Wychodząc z założenia, że gej na pewno chciałby Cię „zaciągnąć do łóżka” pokazujesz tylko jak skromnym człowiekiem jesteś. Niby czemu miałbyś się mu spodobać? Ty też chciałbyś przelecieć każdą kobietę? Można się przyjaźnić i czerpać radość z takiej znajomości jak z każdej innej, w końcu wszyscy jesteśmy ludźmi.
Sytuacja jaką opisujesz z ukrywaniem prawdziwej płci trochę mnie rozbawiła. Zapewniam Cię, że jest zdecydowanie więcej przypadków miłosnego rozczarowania spowodowane tym, że pewnego dnia okazuje się że dana osoba ma męża/żonę, dzieci i prowadzi podwójne życie. To już jest kwestia zasad moralnych co również dotyczy nas wszystkich bez względu na ……. Więc i pod tym względem jesteśmy równi.
Moim zdaniem wszystko tak naprawdę zależy od wyznawanych wartości, które są uniwersalne, zasad moralnych i empatii. Każdy bez względu na …… może zranić i być zranionym, może coś zrobić dobrze lub źle…….
zobacz wątek