Re: Jak i kiedy wasze maluchy przestały siusiać w nocy
No i niech sobie patrzy, naprawdę się tym przejmujesz? Wolę, żeby ktoś miał mnie za przewrażliwioną, niż coś przeoczyć. Zawsze wychodzę z założenia, że dziecko jest moje i to ja najbardziej się o...
rozwiń
No i niech sobie patrzy, naprawdę się tym przejmujesz? Wolę, żeby ktoś miał mnie za przewrażliwioną, niż coś przeoczyć. Zawsze wychodzę z założenia, że dziecko jest moje i to ja najbardziej się o nie martwię, więc mnie spojrzenia nie ruszają.
Mój syn w pierwszym roku przedszkola też bardzo dużo chorował, byłam u pediatry nawet 2 razy w tygodniu i w nosie mam, co ona sobie o mnie myśli czy myślała.
zobacz wątek