Jestem zbulwersowana podejsciem kierownika przychodni(ale nie tylko)do pacjentow.Prosba o podstawowe badania zawsze konczyla sie kreceniem nosa i stwierdzeniem przeciez pani jest zdrowa!!!Jedna z siostr jest wyjatkowo nieuprzejma-ta ktora mieszka na starej czesci osiedla za Auchan i pracuje w przychodni dlugo.A to dzieki pacjentom ma prace,prosze o tym nie zapominac pani Bieszcz....