Dla mnie jest to zwyczajne zabieranie dzieciństwa i wcale się nie dziwie jak rodzice chcą zatrzymać w domu swoje pociechy, zwłaszcza, jeśli te urodziły się pod koniec roku jak w tym przypadku....
rozwiń
Dla mnie jest to zwyczajne zabieranie dzieciństwa i wcale się nie dziwie jak rodzice chcą zatrzymać w domu swoje pociechy, zwłaszcza, jeśli te urodziły się pod koniec roku jak w tym przypadku. Potem okaże się, ze będą powtarzać rok i wyjdzie na to samo, z tym że stracą rok z dzieciństwa. Nasz rząd chce mieć wykształconych obywateli, wymyśla coraz to bardziej chore reformy, a w efekcie i tak nie potrafi zapewnić takim ludziom pracy.
zobacz wątek