Odpowiadasz na:

Re: Jak ośmielić nieśmiałego?

Kaśka,
No nie mogę...rozbawiłaś mnie strasznie :) Fajnie że taki nieśmiały może trasić na kobietę której to się może podobać.
A powiedz, nie masz czasami ochoty "pobaraszkować" w... rozwiń

Kaśka,
No nie mogę...rozbawiłaś mnie strasznie :) Fajnie że taki nieśmiały może trasić na kobietę której to się może podobać.
A powiedz, nie masz czasami ochoty "pobaraszkować" w innych miejscach niż w domu za zamkniętymi drzwiami, zasłoniętymi oknami i pod kołdrą?
Łukasz,
Starsi ludzie to inna bajka, to inne pokolenie ludzi którzy mają za sobą czas wojny i powojenny, które nie czarujmy się - zmieniają psychikę człowieka. Poza tym to że teraz się trzymają za rączki nie znaczy że zawsze tak było. Kto wie jaką historię by tu nam opowiedzieli :)
Ja również ich podziwiam i również podoba mi się taki widok. Natomiast zdaję sobie sprawę z tego, że pewne wartości zostają zatracone.
A na koniec: TAK - nie trafiłam jeszcze na mężczyznę odpowiedniego dla mnie. Być może nigdy nie trafię. Zapewne stąd to zgorzknienie bo nie potrafię kogoś okłamywać, być z kimś do kogo nic już nie czuję bo emocje i fascynacja opadły i przyszła szarobura rzeczywistość obcego człowieka obok.

zobacz wątek
15 lat temu
~MissMix

Cytat:

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry