Po treściwym namyśle: pan Płażyński nie ma się czego wstydzić i faktycznie - uzyskany przez niego wynik nie jest porażką. Tak uważam. Powątpiewającym przypominam, że wystawił za drzwi kandydata PO...
rozwiń
Po treściwym namyśle: pan Płażyński nie ma się czego wstydzić i faktycznie - uzyskany przez niego wynik nie jest porażką. Tak uważam. Powątpiewającym przypominam, że wystawił za drzwi kandydata PO o znacznie głośniejszym nazwisku i dłuższym stażu w polityce.
Także tego ;)
zobacz wątek