Trudno było PISowskim kandydatom na gubernatorów nie przegrać. Ich przywódcy, łącznie z Prezydentem, zrobili ostatnio aż nadto dużo, by społeczeństwo utwierdzić w przekonaniu, że nie można głosować...
rozwiń
Trudno było PISowskim kandydatom na gubernatorów nie przegrać. Ich przywódcy, łącznie z Prezydentem, zrobili ostatnio aż nadto dużo, by społeczeństwo utwierdzić w przekonaniu, że nie można głosować na idiotów, kłamców i karierowiczów. Wyborcy postawili na samorządność, kompetencje i rzeczywiste atuty kandydatów. Owszem, nie obyło się także na głosowanie " każdy, byle nie PIS". Cóż, to też jest swoisty barometr nastrojów panujących w kraju.
zobacz wątek