Odpowiadasz na:

Re: Jak przekonać męża do powrotu?

"...o jakiejkolwiek jakości od jakiegoś czasu mowy być nie może co najwyżej o bylejakości.."

O bylejakości świadczy doskonale twój wpis o korkach analnych. Nie tylko zresztą ten jeden.... rozwiń

"...o jakiejkolwiek jakości od jakiegoś czasu mowy być nie może co najwyżej o bylejakości.."

O bylejakości świadczy doskonale twój wpis o korkach analnych. Nie tylko zresztą ten jeden. Niesmaczny to w tym przypadku duże niedomówienie. Także i tym razem intelektem i poczuciem humoru nie udało Ci się zabłysnąć choć tak bardzo się starasz.

"...nie żebym uważał zadawanie pytań forumowiczom , na które jak twierdzisz masz wyrobioną opinię (a co za tym idzie sugerujesz że i tak masz w d*pie ich zdanie) - za górnolotny pomysł..."

To że mam na jakiś temat wyrobione zdanie nie znaczy że nie mogę się zapoznać z opiniami innych. Resztę sobie dopowiedziałeś. Jak zwykle coś ci się roi w przepełnionej fantazjami o analnych korkach główce.

"...aczkolwiek widzę że wziąłeś to sobie do serca co ode mnie usłyszałeś..."

Niczego nigdy od Ciebie nie usłyszałem. Mogłem jedynie przeczytać to co w pocie czoła tu produkujesz . Ale w tajemnicy Ci napiszę (tylko nie powtarzaj tego nikomu bo to tajemnica) że Twoją opinię na mój temat mam głęboko w...

zobacz wątek
10 lat temu
Cross

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry