Jak radzisz sobie z pytaniami ze strony rodziny?
Niedawno kupiłem nowy samochód, od starszej pani, która kupiła samochód zupełnie nowy, miała problemy z tyłem, a potem nigdy nim nie jeździła.
Umówiłem się z nimi na parkingu centrum...
rozwiń
Niedawno kupiłem nowy samochód, od starszej pani, która kupiła samochód zupełnie nowy, miała problemy z tyłem, a potem nigdy nim nie jeździła.
Umówiłem się z nimi na parkingu centrum handlowego, kiedy jechała do pobliskiego lekarza. Towarzyszyły jej dwie najlepsze przyjaciółki, te panie miały prawdopodobnie 65-70 lat.
Chociaż byli cudowni, byli najbardziej włoskimi Włochami, jakich kiedykolwiek spotkałem (nie chcę być rasistami, ale tylko tak mogę ich opisać. ). Gdy tylko ich spotkałem, zostałem zasypany pytaniami
Jesteś taki młody, dlaczego jesteś tu sam? "gdzie jest twój mąż?" Niezamężna? Dlaczego nie Ile masz dzieci? Co to znaczy, że nie masz dzieci? Potrzebujesz męża i zacznij mieć dzieci
To było tak przytłaczające. Kiedy kupiłem samochód, chcieli to uczcić, więc zabrali mnie do lokalnej kawiarni i kupili kawę i ciasto. Następnie przez następne 20 minut rozmawiali o swoich dzieciach, wnukach, kiedy rodziły się ich kolejne wnuki, było to bardzo
Chociaż byli cudowni, nie poradziłabym sobie w takiej rodzinie. Myślę, że czuję presję posiadania dzieci.
Ludzie mający taką rodzinę, jak sobie radzicie?
zobacz wątek