"Ceny jednak nie podaje, a zapytać jakoś tak niezręcznie."
Niezręcznie to powinno być kelnerowi, że nie podał ceny, a nie klientowi. Ja nie mam oporów pytać o cenę. W sklepach czy zakupach...
rozwiń
"Ceny jednak nie podaje, a zapytać jakoś tak niezręcznie."
Niezręcznie to powinno być kelnerowi, że nie podał ceny, a nie klientowi. Ja nie mam oporów pytać o cenę. W sklepach czy zakupach przez internet jestem rozsądny i porównuję jakość/cena, czemu w restauracji miałbym być nierozsądny i zachowywać się inaczej?
zobacz wątek