Po pierwsze to artykuł pachnie wymyślaniem na siłę.
Po drugie, jak się nie podaje nazw owych knajp, to jest to bzdura do kwadratu. Jeśli zarzuty są prawdziwe, to nie będzie to żadne pomawianie, a w takim przypadku wolę wiedzieć, kto jest nieuczciwy...
rozwiń
Po drugie, jak się nie podaje nazw owych knajp, to jest to bzdura do kwadratu. Jeśli zarzuty są prawdziwe, to nie będzie to żadne pomawianie, a w takim przypadku wolę wiedzieć, kto jest nieuczciwy i unikać takiej knajpki.
Bywam w Chacie Chłopskiej na Placu Zebrań Ludowych, Leone na Oruni, Tawernie Orłowskiej w Gdyni (na rybce) i Little Chinese, w którejś z nich robią takie rzeczy?
Choć w sumie to mało istotne, bo rozlewanie wina do 10 kieliszków zamiast 12 to żadne przewinienie.
zobacz wątek
7 lat temu
~Stały Bywalcu, przemyśl swoje postępowanie...