Re: Jak się bronić, przed lekarzem
"ja" chciał zaistnieć w wątku, coś napisać...
Przypomina mi to historię pewnej angielskiej księżnej, która choć wiekowa ale młoda duchem chciała zaistnieć w towarzystwie. Pewnego wieczora,...
rozwiń
"ja" chciał zaistnieć w wątku, coś napisać...
Przypomina mi to historię pewnej angielskiej księżnej, która choć wiekowa ale młoda duchem chciała zaistnieć w towarzystwie. Pewnego wieczora, gdy zorganizowała przyjęcie w swojej posiadłości, wpadła na szatański pomysł. Rozebrała się do naga i szybkim krokiem przeszła przez salę balową pełną gości. Dwóch lordów stojąc nieopodal, wymieniło się uwagami:
- widziałeś lady Marion, John?
- tak...wydaje mi się, że nasza gospodyni miała lekko niewyprasowaną suknię
zobacz wątek