Re: Jak się bronić, przed lekarzem
Wracając do tematu, lekarze przyjęli inną formę protestu, bo czują się zagrożeni. Pytam się kto im grozi, czego się boją. Emeryta, rencisty, który zdenerwowany perfidnym i wyrachowanym...
rozwiń
Wracając do tematu, lekarze przyjęli inną formę protestu, bo czują się zagrożeni. Pytam się kto im grozi, czego się boją. Emeryta, rencisty, który zdenerwowany perfidnym i wyrachowanym postępowaniem medyków może dostać zawału przed gabinetem i trzeba będzie delikwenta gratis leczyć, reanimować. Mam od 1998 również wykupioną w prywatnej opiece usługę dla siebie i pozostałych członków rodziny w pełnym zakresie. To druga firma świadcząca usługi medyczne z której korzystam. Po dziesięciu latach podziękowałem za świadczone usługi, lekarze postępowali, jak w państwowej, byli nieobecni, zmieniano często godziny wizyt. Tak postąpiło kilku, jak ja rozczarowanych znajomych. Celowo nie podaję nazw, aby nie wywoływać dyskusji ta, czy inna jest lepsza.
zobacz wątek