Re: Jak się mieszka na Karczemkach?
BUHAHA!!! Widzę że w godzinach szczytu nosi Cię po mieście. To do Centrum, to w jedną stronę obwodnicy to w drugą. Chyba właśnie przez takie osoby mamy korki bo kręci się taki po mieście......
rozwiń
BUHAHA!!! Widzę że w godzinach szczytu nosi Cię po mieście. To do Centrum, to w jedną stronę obwodnicy to w drugą. Chyba właśnie przez takie osoby mamy korki bo kręci się taki po mieście... Mieszkam od 2 lat. Rok jeździłem do wrzeszcza - w godzinach szczytu 25-30 minut, teraz do centrum ok.20 min. Korek przy łostowickiej może i wygląda poważnie, ale idzie szybko. Cała infrastruktura jest, a pracownicy sklepów i innych lokali usługowych to przekrój naszego społeczeństwa. Jeden się uśmiechnie i jest grzeczny, a inny buc (przypuszczam że do tej grupy należysz bo wiele osób obraziłeś w tym poście, od sklepowych po budowniczych). Ogónie jak wszędzie. Co do budynków jeśli ktoś pisze o cienkich ścianach i słabym ociepleniu to ja przepraszam, ale pierd.li. proszę poczytać o technologi thermomur. Praktycznie wszystkie bloki po prawej stronie storczykowej są w tej technologii. Nie jest ich wadą słaba izolacja a brak dobrej wentylacji. Nie oszczędzanie na grzaniu i wietrzenie mieszkania pomoże. U mnie zero borowików. Zamiana ulic? WTF? Kilka lekcji z nauki jazdy po drogach równorzędnych radzę... Ja bym powiedział że jest ok i idzie ku lepszemu, ale hejterzy też tu niestety mieszkają ;)
zobacz wątek