Re: Jak się mieszka na Karczemkach?
Ja mieszkam od 3 lat
Mieszka mi się bardzo dobrze. Mogę potwierdzić to co pisze ~madeinpoland.
Jak słyszę o problemie z wyjazdem czy wjazdem i korkach to śmiać mi się chce. Wyjeżdżałem...
rozwiń
Ja mieszkam od 3 lat
Mieszka mi się bardzo dobrze. Mogę potwierdzić to co pisze ~madeinpoland.
Jak słyszę o problemie z wyjazdem czy wjazdem i korkach to śmiać mi się chce. Wyjeżdżałem w godzinach odwożenia dzieci do szkoły i zdarzało mi się, że postałem 2 zmiany świateł zamiast jednej - straszne ;)
Co do godzin popołudniowych - wracam zwykle obwodnicą od strony matarni. Korek faktycznie jest ale na Kartuzy, a ja zjeżdżam z obwodnicy prosto na pas do skrętu w prawo i oglądam ten korek tylko przez lewą szybę :) .
Dziwi mnie tylko czemu zlikwidowali zieloną strzałkę na skrzyżowaniu.
Osiedlowe skrzyżowania troszkę irytują ale głownie przez to, że dużo ludzi nie wie, że ma pierwszeństwo (np wyjeżdżający ze szkoły względem jadących kalinową w stronę kartuskiej) i wtedy wszyscy czekają :)
Co do zielonych bloków to rzeczywiście zbudowane są z thermomuru.
Rachunki za ogrzewanie są na normalnym poziomie . Wilgoci nie mam ale pewnie dlatego że zamontowałem nawiewniki w oknach. Bez nawiewników często dmuchało z kratki wentylacyjnej zamiast wciągać. Niektórzy te kratki zalepiali i potem się dziwią, że jest grzyb.
Wadą tych budynków jest to , że dosyć dobrze przenoszą dźwięki z sąsiednich lokali. Trzeba sobie jakoś wygłuszyć newralgiczne ściany.
Ogólnie osiedle rozwija się w dobrym kierunku i jest ok.
zobacz wątek