Rozumiem że masz szklaną kulę i wiesz - super.
2 lata budowania ego... Aha.
Czyli nic się nie stało i idźmy dalej - może lubisz klimaty cuckoldowe, ale po tym co Pan pisze odnoszę...
rozwiń
Rozumiem że masz szklaną kulę i wiesz - super.
2 lata budowania ego... Aha.
Czyli nic się nie stało i idźmy dalej - może lubisz klimaty cuckoldowe, ale po tym co Pan pisze odnoszę wrażenie że on nie.
Zrobi jak uważa - sam jest kowalem swojego losu. Życie jest jedno i liczy się trzeźwa ocena sytuacji i działanie, a nie mrzonki o nawróceniu małżonki
zobacz wątek