Koleżanko K, hola hola, winę to może ponoszą obydwoje na kryzys, ale za zdradę ponosi ona, nie obwiniaj gościa za to że kobita poszła na inną łodygę, jak jest problem to się rozmawia, jak druga...
rozwiń
Koleżanko K, hola hola, winę to może ponoszą obydwoje na kryzys, ale za zdradę ponosi ona, nie obwiniaj gościa za to że kobita poszła na inną łodygę, jak jest problem to się rozmawia, jak druga strona nie chce rozmawiać, to się stawia warunki i stawia gościa pod ścianą, a nie skacze na parówkę do innego baru!
zobacz wątek