Re: Jak sobie z tym poradzić? :(
Mój synek też bardzo żle znosił jazdę samochodem. Cały czas przerażliwie płakał. Najgorzej było tak między 4 a 9 miesiącem. Nadodatek my musieliśmy dużo czasu spędzać w aucie, ponieważ ja nastałe...
rozwiń
Mój synek też bardzo żle znosił jazdę samochodem. Cały czas przerażliwie płakał. Najgorzej było tak między 4 a 9 miesiącem. Nadodatek my musieliśmy dużo czasu spędzać w aucie, ponieważ ja nastałe mieszkam w Berlinie a do Gdańska przyjeżdzałam co 2 tygodnie, bo tu studiowałam. Nam udało się ten najgorszy okres poprostu przeczekać w ten sposób, że jeżdziliśmy na noc. Teraz mały ma 14 miesięcy i jest już o wiele lepiej. Potrafi 2 godzinki jakoś przesiedzieć:) Wydaje mi się, że takie maluszki ciężko jakoś zabawić, bo jak dziecko się już rozpłacze to nic go nie inetersuje oprócz tego, żeby mama lub tata wyciągnęli go z fotelika. Trzeba poprostu przeczekać.
zobacz wątek